Ewa Błaszczyk - "Rok magicznego myślenia"



SPEKTAKL ODBĘDZIE SIĘ 30 KWIETNIA O GODZ. 19:OO, W ART STUDIO (CHATKA ŻAKA).



 


Życie zmienia się szybko.
Życie zmienia się w jednej chwili.
Siadasz do kolacji i życie, jakie znasz, kończy się.
Pozostaje kwestia żalu nad sobą.
 

Już wkrótce - Joanna Szczepkowska - "Goła Baba"

Monodram a raczej "monokomedia" napisana przez Joannę Szczepkowską grana jest od 1997 roku na scenach całej Polski i w wielu innych krajach. Aktorka gra dwie zupełnie różne kobiety rywalizujące ze sobą jako artystki. Każda z nich rozumie swój zawód inaczej - jedna idealistka, uprawia sztukę "nieskażoną", czyli koncert gry na ciszy, wymagający specjalnego stanu ducha publiczności, druga to uosobienie szmiry i bezczelności a jej "sztuka" to prymitywne dowcipy i beznadziejny, pośpieszny streaptease. Obie nawiązują kontakt z publicznością, która nie może pozostać bierna. Spektakl dzieje się tu i teraz, publiczność jest istotnym bohaterem, przez co każde przedstawienie nabiera innego wymiaru. Niespodziewana pointa sztuki stawia widza przed pytaniem czy to, z czego się zaśmiewał nie jest też ludzkim dramatem.

Cytat z książki "Goła Baba" Joanny Szczepkowskiej:
Aktorka grająca Kobietę z Parasolką nie powinna zrażać się narastającym zniecierpliwieniem widowni. I tym, że pogłębia się podział widzów: jedni dostrzegają w tym, co słyszą coś zabawnego, inni uważają to za skandaliczny bełkot. Ani tym, że po kilkunastu minutach ktoś wstanie i wyjdzie trzasnąwszy drzwiami. Każde takie zachowanie powinno zostać przez Kobietę z Parasolką przyjęte z pokorą. Aktorka grająca Kobietę z Parasolką nie powinna ukrywać strachu przed publicznością. To nic nie da. Są za blisko.

Goła Baba powinna reagować na każdy przejaw życia widowni. W wypadku dźwięku czyjejś komórki należy zachęcać widza do rozmowy. Aktorka może uciekać się do wszelkich środków dostępnych w najgorszych chałturach. Nie należy jednak przekraczać linii sceny.

Goła Baba jest otyłą kobietą, zwyczajną, taką, jakie widzi się na przystankach tramwajowych. Prostacka, ale szczera, odważna i radosna. Mówi szybko jakby się spieszyła na następny występ, głośno nawet wrzaskliwie, ale serdecznie. Śmieje się często i zaraźliwie.


Miejsce i data wystawienia lubelskiej prezentacji:

31 maja 2010 r., godz. 19.00
Art Studio Centrum Kultury w ACK UMCS "Chatka Żaka", ul.Radziszewskiego 16