Lubelski Salon Artystyczny
zaprasza na spektakl
Teatru Ateneum im. S. Jaracza w Warszawie
Bóg mordu
na podstawie sztuki
Yasminy Rezy
reżyseria: Izabella Cywińska
scenografia: Marcin Stajewski
reżyseria świateł: Mirosław Poznański
opracowanie muzyczne: Wojciech Borkowski
obsada:
Véronique Houllié – Sylwia Zmitrowicz
Annette Reille – Barbara Prokopowicz
Alain Reille – Artur Barciś
Michel Houllié – Krzysztof Tyniec

Véronique i Michel, Annette i Alain to ludzie „na poziomie”, którzy problem swych dzieci rozwiązać chcą kulturalnie i „z klasą”. Emocje jednak biorą górę, maska kurtuazji opada, a czwórka bohaterów ujawnia gorzką prawdę o sobie.
Sztuka jaskrawo pokazuje ile we współczesnym świecie zachowań barbarzyńskich, ile pozorów kultury, na którą tak często powołujemy się w życiu.
„Bóg mordu” to najnowsza sztuka Yasminy Rezy, autorki zaliczanej do czołówki najpopularniejszych dramatopisarek we Francji. W 2009 roku sztuka zdobyła prestiżową nagrodę Laurenca Oliwiera dla najlepszej komedii.
Z recenzji:
"To, że pod warstewką kultury i ogłady drzemią w nas dzikusy i barbarzyńcy, których nietrudno obudzić, nie jest, rzecz jasna, żadnym odkryciem. I w sztuce Yasminy Rezy nie o to idzie, żeby ponownie tę prawdę odkrywać – co najwyżej przypomnieć ją w szczególnym kontekście dzisiejszej gorliwie uprawianej politycznej poprawności. Przypomnieć, jak płytko sięgają jej korzenie i jak śmiesznie z takimi krótkimi korzonkami wyglądamy. "Bóg mordu" daje jednak możliwość podejrzenia – i ten aspekt sztuki wydaje się bodaj najciekawszy – gdzie dokładnie znajdują się słabe miejsca, gdzie się mieszczą punkty zapalne, jak rozwija się mechanizm nieporozumienia, jak czyjś gest czy słowo załazi za skórę i przypieka tak, że z miejsca tracimy zimną krew. Szczególnie zajmujące wydają się więc sceny rodzajowe, najdelikatniej zarysowane i zbudowane na psychologicznych niuansach. (…)
Wyrównane, dobre, partnerskie aktorstwo całej czwórki z pewnością pozwalało wzbogacić gamę i wygrać znacznie więcej półtonów i ćwierćtonów. Sztuka, stanowiąca połączenie psychodramy i komedii charakterów, jest napisana na sprawny kwartet, który zagra potoczyście i gruntownie zarazem, nie idąc na skróty. Izabella Cywińska taki kwartet dobrała. Każdy z czworga aktorów sprawnie balansuje pomiędzy rodzajowością a komizmem. Umiejętnie tworzy aurę emocjonalnych zapętleń. Buduje ciche (albo ostentacyjne) porozumienia bądź po cichu (albo z hukiem) się nienawidzi. Potrafi zaskoczyć nagłymi woltami. Zasłonić się i odsłonić, kiedy trzeba. (…)" /”Bóg mordu rozrabia w saloniku”, Edyta Kubikowska, Teatr nr 3/03.2011/
Wyrównane, dobre, partnerskie aktorstwo całej czwórki z pewnością pozwalało wzbogacić gamę i wygrać znacznie więcej półtonów i ćwierćtonów. Sztuka, stanowiąca połączenie psychodramy i komedii charakterów, jest napisana na sprawny kwartet, który zagra potoczyście i gruntownie zarazem, nie idąc na skróty. Izabella Cywińska taki kwartet dobrała. Każdy z czworga aktorów sprawnie balansuje pomiędzy rodzajowością a komizmem. Umiejętnie tworzy aurę emocjonalnych zapętleń. Buduje ciche (albo ostentacyjne) porozumienia bądź po cichu (albo z hukiem) się nienawidzi. Potrafi zaskoczyć nagłymi woltami. Zasłonić się i odsłonić, kiedy trzeba. (…)" /”Bóg mordu rozrabia w saloniku”, Edyta Kubikowska, Teatr nr 3/03.2011/
„Woody Allen powiedział kiedyś, że komedia to tragedia, która przydarzyła się komuś innemu. To motto świetnie pasuje do sztuki Yasminy Rezy "Bóg mordu" w stołecznym Ateneum.
Utwór francuskiej dramatopisarki grany jest z powodzeniem w wielu teatrach na świecie. Nad filmową wersją pracuje Roman Polański. (…)
"Bóg mordu" to z pewnością najlepszy spektakl wyreżyserowany przez Izabellę Cywińską podczas jej dyrekcji w Ateneum. Reżyserka trzyma aktorów żelazną ręką. (…)
Reza, sprawnie żonglując elementami dramatu, komedii i groteski, przypomina, że w życiu nic nie jest jednoznaczne.” /”Salon staje się ringiem”, Jan Bończa – Szabłowski, Rzeczpospolita nr 284, 06.12.2010 r./
„Jest bardzo śmiesznie i bardzo strasznie. Pod cienką maską manier tudzież wyższej kultury tkwi w nas barbarzyństwo, agresja i potrzeba przemocy, co pijana Annette ujmie w zdaniu: <>. Sylwia Zmitrowicz i Krzysztof Tyniec w roli gospodarzy, Barbara Prokopowicz i Artur Barciś jako goście dają zabawne, lekko groteskowe, ale bardzo realistyczne portrety współczesnych mieszczan. Bóg mordu, dobrze napisana i przetłumaczona sztuka, w rękach Izabelli Cywińskiej, prowadzącej aktorów konsekwentnie i pewnie, okazała się najlepszą premierą Ateneum za jej dyrekcji. Odpowiednia obsada to połowa sukcesu, pełen sukces, gdy aktorzy wraz z reżyserem urzeczywistniają scenicznie myśli dobrego autora. Przepis niby stary, a jednak działa.” /”Sukces kusi”, Elżbieta Baniewicz, Twórczość nr 3/03.2011 r./
Kiedy: 21.06.2011 r., godz. 19:30.
Gdzie: Sala Widowiskowa w Warsztatach Kultury, ul. Popiełuszki 5.
Ceny biletów: 45 zł (normalny) i 35 zł (ulgowy).